Prezydentem Adrian był (ballada pod celę)
Prezydentem Adrian był, że szukać takich z świcą W salonach, gdzie światowe życie wre Wypiętą piersią i gębą malowniczą Stawał tak, że zamierał ludziom dech A jak cóś rzekł, to słowa jak te grzmoty Spadały na calutki Boży Świat I niosły się zachwyty i rechoty I przysparzały splendora wszystkim nam. Adrian, Tyś światło jest Read more about Prezydentem Adrian był (ballada pod celę)[…]